Cześć moje głuptaski! XD
Dziś przychodzę do was z sesją zdjęciową. Taką szybką, bez tematyczną sesją w ogrodzie. Kilka zdjęć z niej nawet mi się podoba, jednak większość nie powala :P Zaznaczę, że była ona robiona telefonem i na szybko, bez większego przemyślenia czy przygotowania. Teraz żałuję, że nie wzięłam na wakacje lps, bo mogłabym porobić im bardzo fajne zdjęcia. No ale cóż, zaczynajmy!
💙
Na początek takie królicze w igłach, myślę, że dosyć nieźle wyszły. XD
A tutaj te same petszopy przy takim spróchniałym i zgniłym drewnie. Piękne, czyż nie?
O, to uwielbiam. Kolor oczek tej żyrafy idealnie dopasował się z kolorem drewna. Wyszło według mnie bardzo fajnie.
Teraz żyrafka w liściach. Tak trochę z boku, na pierwszym planie mamy liść.
Tu już ostrość (a bardziej jej brak) skupia się na lps'ie.
Te dwa są chyba moje ulubione z całej sesji. Takie tajemnicze, ciemne. Aż ma się ochotę wejść za żyrafą do tego tajemniczego ogrodu. :D
Tutaj bardzo podobają mi się kolory. Róże do wszystkiego ładnie pasują :P Mój brzydki palec niestety jest widoczny <.>
Na koniec taka ładna fotka bez lps.
Także to by było na tyle xD Nie wiem czy się podobało. Taki spontaniczny, krótki post. Dajcie znać, czy sesje was interesują i czy mam zrobić coś dłuższego i tematycznego. Jestem ciekawa i otwarta na propozycje. :P
Do następnej notki, do zoba świry lps'owe wy moje XDD! 😘
Wasz głupek <3